Sen jest obecnym, realnym doświadczeniem, tak dalece nawet, że przywodzi na myśl kwestie: czym jest rzeczywistość? Skąd wiemy, że to, o czym śnimy, jest nierealne, to zaś, czego doświadczamy w naszym życiu na jawie, jest realne?
Patrząc wstecz na różne wydarzenia w naszym życiu, nawet te całkiem niedawne, zdarza się nam że nie potrafimy stwierdzić, że wydarzyły się na pewno. Czasem są to sny, które bierzemy za rzeczywistość a czasem to rzeczywistość, która wydaje się być snem. W filmie Pod powierzchnią chodziło o uchwycenie takiego stanu, w którym bohater przestaje orientować się w otaczającym go świecie. Nie wie czy zdarzenia, które pamięta miały miejsce, czy też są jedynie wytworem jego wyobraźni. Świat pokazywany w filmie to świat widziany oczyma bohatera. Wiemy i widzimy tylko tyle, ile wie i widzi bohater, natomiast to, co wydarza się naprawdę, jest kwestią naszej interpretacji.
Film Pod powierzchnią jest też, a może przede wszystkim, filmem o związkach między ludźmi, o ich ulotności i ułomności. O namiętnościach, którym nie potrafimy się oprzeć, o zazdrości i zdradzie. Bohaterowie, uwięzieni w rzeczywistości, na różne sposoby radzą sobie z głęboko skrywanymi pragnieniami. Każdy z nich wciąż czegoś szuka, nie do końca wiedząc czego. Ulegają iluzji i erotycznym fantazjom. Główny bohater filmu, Piotr, na skutek narastającej w nim frustracji, odkrywa w sobie nieuświadomioną do tej pory agresję. Dotyka dna swojej „ciemnej strony”, ale jednocześnie uświadamia sobie, co w życiu jest dla niego naprawdę ważne. Jego przyjaciel, Michał, niespełnioną miłość przekuwa w konsumpcyjne, bezosobowe uzależnienie od seksu.
Akcja filmu rozgrywa się w osamotnionym domu, wokół którego, w promieniu kilku kilometrów, są tylko lasy i jeziora. Wokół panuje atmosfera napięcia i zagrożenia. W początkowym ujęciu widzimy obraz jeziora. Woda jest perfekcyjnie gładka. Tworzą się dwa symetryczne obrazy, z których jeden jest prawdziwy, a drugi jest tylko złudzeniem. W psychologii Junga woda jest symbolem nieświadomości, w której wszystko się zaczyna. To z niej rodzi się postać Ani (Anima) i Michała (Cień Piotra). Idąc dalej tym tropem można potraktować film jako symboliczną walkę wewnętrzną bohatera. Walkę z jego słabościami, którą toczy sam ze sobą. Woda pojawia się przez cały czas trwania filmu. Na początku bohater leży na jej powierzchni zwrócony twarzą do góry. Jego uwaga skupiona jest na świecie zewnętrznym..